Halina Świrska Halina Świrska
311
BLOG

Mail z Charkowa - 8: upadek Lenina

Halina Świrska Halina Świrska Polityka Obserwuj notkę 2

29.09.

"Cieszymy sie ze Lenin upadl. Zycie idzie dalej. Jutro bedziemy goscic w Katedrze Charkowskiej Krzyz z Dnia Mlodziezy, ktory teraz wedruje po Ukrainie. Widocznie Pan Bog chcial ostatecznie zwolnic dla niego miejsce.
Podopieczni zaczeli marznoc, bo noce juz zimne. Wiec zbieramy i rozdajemy koce i cieple ubrania i obuwie."

Wyjasnienie 1: Kontynuuję publikowanie maili z Charkowa. Ich autorka, Irina, jest redaktorem pisma "Słowo mieżdu nami" i "Słowo s nami" - to rosyjska i ukraińska edycja katolickiego pisma, które ukazuje się w wielu krajach, także w Polsce ("Słowo wśród nas"):

"Musialysmy zmniejszyc naklad rosyjskiego Slowa. Praktycznie rozsylamy o100 mniej. Nie pracuje poczta w wiekszosci miast Donieckiego i Luganskiego, gdzie sa nasze parafje i czytelnicy. Nawet, jak by i poczta pracowala, nie ma komu tam otrzymac ja... Od 1/09 powstal problem z wysylka na Krym. Dotad jeszcze chodzila prywatna poczta. teraz nie. Zmienili reguly, sprawdzaja wszystko, żadaja dodatkowe dokumenty. Ksiezy na Krymie, ktorzy nie maja rosyjskie obywatelstwo, moga tam byc 3 miesieca, potem musza na 1 miesiac wyjechac i zalatwic pozwolenie na pobyt.

Tak ciezko, kiedy male dzieci cie pytaja: A w Charkowie nie bedzie wojny? albo: kiedy skonczy sie wojna? Cale nasze zycie jest przesiakniete wojna. Nawet sny mamy "wojenne".

Ostatnie 2 tygodnie spieszyłymy oddać do druku Słowo, wiec było dużo pracy bo mamy 2 wersje. Oprócz tego miałam różne sytuacje z uchodzcami, w niektórych widać obojętnosć do sytuacji w Ukrainie, infantylnosc, egoizm... ale rozumiem ze rosli bez Boga. Teraz On ich wynajmuje do Swojej winnicy moze nawet na ostatniu godzinu pracy. Czy pójdą? 

Dalej pomagam, ale staram sie robic to rozsadnie. Niektórym udało się znalezć prace - zamiatać wokół domów, sprzątać w przedszkolu. Może jest to poniżające dla ludzi wykształconych, ale musieli się zgodzić, bo mają
karmić dzieci i płacić za wynajęte mieszkanie.
Bardzo potrzebna ciepła odzież, w centrum wolonterskim rzeczy dobrych mało."

Wyjaśnienie 2: W zalewie sprzecznych informacji i dezinformacji trudno się połapać - w końcu to wojna hybrydowa, w której fałszowanie informacji jest równie ważną bronią jak kałasznikow, czołg i wyrzutnia GRAD. Otrzymuję od znajomej z Charkowa maile o tym, co dzieje się wokół niej, co widzi własnymi oczyma. Nie ma tu analiz politycznych i spekulacji, jest codzienność życia na wschodniej Ukrainie, o miedzę z obłastiami, w których toczy się wojna. Myślę, że to może być interesujące nie tylko dla mnie, więc będę te maile - za zgodą ich autorki - wklejać w kolejnych postach. Irina posługuje sie językiem polskim dość sprawnie a w każdym razie - zrozumiale, dlatego zachowuję oryginalną pisownię. Irina pomaga uchodźcom, którzy napływają do Charkowa. Poniżej wklejam skróty wcześniejszych maili z Charkowa.

Udało się, dzięki pomocy polskich marianów, którzy są też w Charkowie, założyć konto, z którego wpłaty w całości będą szły do Iriny na pomoc uchodźcom. Wiem, że żadna złotówka się tam nie zmarnuje a Irina będzie przysyłac rozliczenie z otrzymanych środków. Konto do wpłat (w złotówkach), które trafią do Iriny na potrzeby uchodźców: Zgromadzenie Księży Marianów, Sekretariat Misyjny, PKO BP, Oddział 6 w Warszawie. 35 1020 1068 0000 1602 0067 2329 Z dopiskiem: Pomoc-Ukraina

11.09.2014

"Najgorzej to, ze nie ma pojecia prawnego uchodzcy, bo nie jest ogloszony stan wojenny. Bo wtedy oni by mogli dostawac zasilek na czas niemozliwosci pracy. Wojna, ktorej nie ma - to jest wielkie klamstwo dziabla."

10.09.2014:

"Dalej jezdze do uciekaczy. Ciezko jest. Nie mogą znalesć prace, więc nie mają pieniądze nawet na jedzenie. A większosc uciekła ze względu na dzieci. Wczoraj zawioziłam podstawowe jedzenie matce z Krasnodonu (pod. Ługańskiem). Ma córkę 4 lata i syna 11 lat (...) wynajęła mieszkanie w Charkowie. Od miesiąca szuka prace dorywcza. Nic jeszcze nie znalazła. Co prawda dziewczynka poszła do przedszkola, chłopak do szkoły... Mała opowiadała mi, że tatus teraz tam, gdie strzelają (bachajut, tak powiedziała) i trzeba go uratować. Dzis mówi: nie slyszałam strzałów... Odpowiedziałam, żeby sie modliła za tatusia i innych..."

7.09. Irina przysłała link do krótkiej piosenki Rosjanina:

http://www.ukrinform.ua/rus/news/andrey_makarevich_moya_strana_soshla_s_uma_premera_pesni_audio_1663954

6.09:


"Wyobraz, ze w millionowym Doniecku nikt nie poszedl 1 wrzesnia ani do szkoly, ani na studja! Dzieciom proponuja uczyc sie dystancyjnie przez Internet, odbierac zadania i wysylac wykonany. Z 229000 studentow z terenow wojny na 1/09 tylko 8000 zglosili sie do innych szkol i zostali przyjete.


Niektorym uciekinieram pomagamy jednorazowo - oddali np. patelnie i juz. Niektore weszli do naszego zycia i nadal ich podtrzymujemy, w tym modlitwa i porada.Trudno to opisywac, bo codziennie jest duzo rozmow i akcji(...)"

2.09, 05:55
"Mysle, ze najwazniejsze to solidarnosc miezyludska i gloszenie PRAWDY.

Najwazniejsze - prosimy wszystkich o modlitwe w intencji - o cud Bozej laski dla KAZDEGO, ktory wciagniety w ten konflikt, bez wyjatku. Ta intencje sformulowal w marcu jeden ksiądz z Krymu - po dlugich modlitwach i rozmyslaniach. poprostu o cud laski Bozej, jaki stal sie w roku 1920 nad Wisla, jaki stal sie w roku 1991 ze ZRSR, kiedy upadla sciana Berlinska i jeszcze wele razy w historii ludstwa. Moze to byc Rozaniec, jak prosi Matka Boza z Medzugorja. Koronka do Milosierdzia Bozego. Tez trzeba przypomniec poslanie Fatimskie o powierzeniu Rosji jej niepokolanemu Sercu, zeby Rosja nawrucila - inaczej czeka wojna.



Wczoraj 1-go wrzesnia 2014 roku na skraju Charkowa, przy trasie wiodocej do granicy z Rosja (30 km od punkta granicznego), na grobach ofiar Stalinowskich, gdzie leza bok o bok oficerowi polskie, zamordowani wiosna 1940 roku, ukraincy, rosjanie i inni - stracone w latach 1937-38, z okazji rocznicy rozpoczecia Drugiej wojny swiatowej za inicyatywa Konsulatu generalnego RP w Charkowie, odbyla sie Msza sw. Wierzymy, ze wiekszosc z tych, kto zostal pochowany w tej kaplicy pod otwartym niebem, gdzie nawkolo szumi las, a wiasna przez czarna cegle, pokrywajaca groby zbiorowe przebijaj pierwsze niebieske kwiaty (proleski po-naszemu), sa swieci meczeniki. Ich nazwiska, wyzezblane na zerdzawialych plytach dobrze mozna przeczytac tylko w mrozny zimowy dzien, kiedy te tablicy ukrywa szron i jakby na czarna tle sama przyroda wyswietla kazde imje i nazwisko. Wykonali do konca swoj dlog obywatelski, wojskowy, chszescijanski - ludski. Do tych swietych modlilismy na tej Mszy, zeby wstawiali sie do Boga o nasza terazniejszosc i przyszlosc..."


2.09, 13.13
"Nie za bardzo rozmawiam z uciekinierami o ich nastrojach. Staram sie dac swiatlo nadziei, swiadczyc o milosci Chrystusa. Juz nie zamazuja u nas flagi ukrainskie. Juz ludziom powoli dociera ze chca byc ukraincami i nimi sa."


2.09, 21:36
"...

Dzis po wyprowadzeniu do akademika dwoch dziewczyn ze Slowjanska zamieszkala u nas kobieta z Krasny Lucz (Luganskie woj.) Ma 64 lata. Uciekla z synem inwalidem 37 lat, ktory po wypadku samochodowem 6 lat jest na wozku inwalidskim. Stracil noge. Oprocz tego ma raka zoladku. Wiec trafil do szpitala onkologicznego. Ona bedzie odwiedzac go codziennie, szpital jest od naszego domu niedaleko. Oni juz od pare miesiecy nie dostaja zasilku. Wiec nie maja zadnych pieniedzy. W sobote natknal sie na nich nasz ks. Krzysztof, ktory ma parafje Milosierdzia Bozego przy samym wjezdzie do Charkowa ze strony Luganska i Doniecka. Im zaczela pomagac organizacja De Poul Charkow, ale z mieszkaniem w Charkowie pomoc nie moga. Opiekuja sie tez uchodzcami, ktore zamieszkali pod Charkowem na obozach dla dzieci. Nie ma tam ogrzewania. Wiec nie wiem, co bedzie z nimi dalej, kiedy przydzie chlod." 



Mail 1
"Pokoj tobie! W Charkowie dzieki Bogu spokojnie. Duzo uchodzcow z tamtych 2 oblasti, gdzie idzie wojna. Sa zagubieni. Zostawili mieszkania, nie maja ze soba cieplych rzeczy, bo mysleli, ze nie na dlogo. nie maja pieniedzy, bo trudno tu znalesc prace, a zasilki nie otrzymuja, bo tam nie pracuja odpowiedni uzedy. Wiec postanowiysmy pomagac czym mozemy. Znalazlam w Internecie strone, gdzie uchodzcy prosza o pomocy konkretnej - ubrania, naczynia... Zbieram to i rozwoze. U nas mieszkaja uchodzcy ze Slowianska protestanci z kosciola, gdzie zamordowali 2 djakonow i 2 synow pastora. Wiedzielysmy wiec od poczatku, ze ich wzieto. mielismy nadzieje ze zyja, wszysce sie modlili, ale...
Jeszcze mieszka u nas mloda katoliczka ze Stachanowa ok.Luganska. Szuka pracy. Jej tata po stronie separatystow, wiec zostal w domu bez wody i jedzenia. ma dzalke. Mama z mlodszymi 2 synami wyjechala do znajomych na wioske pod Poltawa.
Moge opowiadac bez konca o roznych ludzach z tantych stron...
Izraelici byli wygnani do Babilonu jako kara. Tutaj dwie najbardziej w Ukrainie bezbozni oblasti wygnani na tereny, gdze chca-niechca musza spotkac Boga - w ludziach z innym mysleniem, w swojej naglej nenze i bezradnosci...
Jesz ciezko, ale obecnosc Boga odczuwa sie mocno"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka